Bardzo ważnym atutem rekreacyjno-turystycznym gminy jest rzeka San i stawy. Dla rowerzystów warte polecenia są trasy doliną rzeki San.
Kajakiem, pieszo, rowerem…
Kajakarzom mocnych wrażeń dostarczyć może spływ kajakowy Sanem na trasie Sanok-Przemyśl. Dolina Sanu pomiędzy Sanokiem a Przemyślem to teren szczególny pod wieloma względami: urody krajobrazu, malowniczych przełomów, ciszy, nierzadko dzikiej jeszcze przyrody i efektownie położonych zabytków. Wielkość spadku wynosi od 287 m n.p.m (Sanok) do 191 m n.p.m. (Przemyśl). Szlak wodny z Sanoka do Przemyśla liczy 113 km. Wzdłuż Sanu biegnie Szlak Rowerowy Nadsańskich Umocnień (tzw. Linia Mołotowa).
W latach 2009-2010 z inicjatywy Piotra Szula utworzono piesze szlaki turystyczne w Obarzymie i Niewistce, oznakowane przez działaczy sanockiego oddziału PTTK „Ziemia Sanocka”. Trasa obarzymska zaczyna się w centrum wsi, obok boiska, skąd biegnie w kierunku Działu. Dalej leśną drogą dochodzi do punktu widokowego. Obok tego miejsca rośnie sędziwy buk o obwodzie 462 cm. Zejście ze wzgórza prowadzi do drogi wiodącej przez wieś. Południowym stokiem wiedzie dalej do Moczarek i Kamieńca. Ostatnim etapem jest zwiedzanie drewnianego kościoła z XIX wieku. Natomiast odcinek trasy pieszej w Niewistce biegnie z Kamieńca, w kierunku cmentarza cholerycznego, przez las, przysiółki Rzeczki i Huta, do centrum wsi.
Na obszary położone na prawym brzegu Sanu dotrzeć można przepływając promem we wsi Krzemienna lub wiszącą kładką w Witryłowie. Dużą atrakcją turystyczną są spływy kajakowe przełomami Sanu wśród malowniczego Pogórza Dynowskiego i Przemyskiego. Atrakcję stanowi też wspomniana przeprawa promowa w Krzemiennej i wisząca kładka na Sanie, wiodąca z Witryłowa do Ulucza.
Cerkiew w Uluczu
Sakralny szlak
Przemierzając pieszo, rowerem czy samochodem szlaki architektury sakralnej trudno się oprzeć wrażeniu, że piękne obiekty są tak nieodłącznym elementem składowym krajobrazu, a zarazem wspaniałym zachowanym wytworem wielu pokoleń żyjących tu ludzi. To właśnie docierając do Ulucza możemy podziwiać niezwykle cenny przykład ludowego budownictwa sakralnego. Drewniana cerkiew greckokatolicka pw. Wniebowstąpienia Pańskiego, według tradycji, wzniesiona została w latach 1510-1517. Świątynia ta położona jest malowniczo na szczycie zalesionego wzgórza Dębnik (Dubnyk), stromo opadającego w szeroka dolinę wijącego się w tym miejscu Sanu. Do roku 1744 użytkowana była przez zakon bazylianów. Z Dębnikiem oraz cerkwią związana jest legenda. Zgodnie z podaniem, trzykrotnie zabierano się za jej budowę u stóp wzgórza i trzykrotnie nieznana siła przenosiła nocą materiał budowlany na szczyt. Wreszcie budowniczy zrozumieli, że w ten właśnie cudowny sposób zostało wybrane właściwe miejsce, w którym ma stanąć świątynia. Stara tradycja łączy to właśnie miejsce chrześcijańskiego kultu z bijącym na zboczu Dębnika cudownym źródełkiem, którego woda posiada uzdrawiającą moc.
W 1990 roku przed cerkwią odsłonięto tablicę ku czci urodzonego w Uluczu kompozytora, księdza Michała Werbickiego, autora hymnu narodowego Ukrainy. U podnóża Dębnika wybudowano w 1925 roku cerkiew parafialną greckokatolicką pw. św. Mikołaja. Zaraz po wojnie została ona rozebrana przez pracowników utworzonego w Uluczu PGR-u. Obok cerkwi zachowało się kilka kamiennych i drewnianych nagrobków z XIX i XX w., pozostałych po przycerkiewnym cmentarzu.
Drugim niezwykle cennym zabytkiem drewnianego budownictwa sakralnego był XVII-wieczny kościół w Grabówce. Pochodził z Grabownicy Starzeńskiej, skąd blisko sto lat temu przeniesiony został do Grabówki. Kościół ten spłonął podczas pożaru w nocy z 18 na 19 kwietnia 2007 r.
Pięknymi przykładami drewnianej architektury sakralnej na ziemi dydyńskiej są kościoły w: Jabłonce (1936-1939, w stylu podhalańskim), Końskiem (1927, dawna cerkiew parafialna), Krzemiennej (1867, d. cerkiew), Krzywem (1759, d. cerkiew), Niewistce (1872), Obarzymie (1828, d. cerkiew), Temeszowie (1893), Witryłowie (1812, d. cerkiew). Niezwykle cenna jest drewniana plebania w Dydni, wybudowana w roku 1917 w stylu podhalańskim (jedyna w południowo-wschodniej Polsce).
Ozdobą centrum Dydni jest neogotycki murowany kościół parafialny pw. św. Michała Archanioła i św. Anny, konsekrowany w 1882 r.
XIX-wieczną metryką legitymuje się także opuszczona cerkiew unicka pw. św. Mikołaja w Grabówce. Po roku 1947 opuszczona niszczeje i porasta krzewami.
Orientowana na tematykę religijną sztuka ludowa XIX i pierwszej połowy XX wieku przejawiała się w pięknych kapliczkach i figurach przydrożnych. Zachowały się one na terenie całej gminy. Spośród nich wyróżnia się oryginalna, w kształcie dwuwieżowej fasady kapliczka z Witryłowa. Pozostałością po nieistniejącej wsi Hroszówka jest monumentalna kapliczka św. Jana, licząca ok. 5 metrów wysokości. W Wydrnej góruje nad wsią kaplica z zachowaną figurą św. Jana Nepomucena, a w Krzemiennej na jednej z kapliczek znajduje się Gozdawa – herb rodowy Dydyńskich. Przy drodze Ulucz – Borownica, nieopodal leśniczówki, od roku 2006 stoi w lesie wykonana z kamienia kapliczka, której wnękę zdobi obraz „Matki Bożej od wilków”, autorstwa Waldemara Barana.
Szlacheckie tradycje
W krajobrazie gminy Dydnia wyróżniają się nieliczne zachowane dwory szlacheckie. Najbardziej okazały znajduje się w Jabłonce. W otoczeniu obfitującego w starodrzew parku stoi murowany dwór z końca XVIII wieku. W okresie powojennym został poważnie zniszczony. Obecnie, po odnowieniu przez właściciela Henryka Berendta, dwór Jabłoński pełni funkcję pensjonatu.
W sąsiedniej wsi Wydrna znajduje się murowany dwór wzniesiony w roku 1845, z inicjatywy Edwarda Sękowskiego. Nie uległ dewastacji w czasach PRL-u i w dalszym ciągu jest w posiadaniu rodziny Sękowskich. W okresie międzywojennym w dworze tym mieszkał znakomity lwowski chemik, prof. Kazimierz Kling. Jego to w dniu 21 lipca 1929 r. odwiedził w Wydrnej prezydent RP Ignacy Mościcki.
Przykłady architektury dworskiej zachowały się także w Dydni (klasycystyczny dwór murowany z początku XIX wieku), Końskiem (klasycystyczny, z przełomu XVIII i XIX wieku), Krzemiennej (pocz. XIX wieku), Niebocku (zachowane sklepienie kolebkowe piwnic z XVIII wieku), Temeszowie (poł. XIX w.) i Witryłowie (zachowane piwnice z 1828 r.).
Magnes dla przybyszów
Niepowtarzalny klimat i atmosfera tej małej ojczyzny położonej nad rzeką San, na Pogórzu Dynowskim i Przemyskim udziela się wszystkim, którzy odwiedzają ten bogaty w zabytki i piękne krajobrazy region. Ważnym atutem tej ziemi jest gościnność mieszkających tutaj ludzi. To dodatkowy magnes przyciągający przybyszów z kraju i zagranicy.
Na podstawie tekstów Jerzego F. Adamskiego i Aliny Maślak (+)
opracował A. Józefczyk
fot. Grzegorz Cipora i Sylweriusz Pytlowany
Nowe Podkarpacie nr 35 z 27 sierpnia 2014 r.
« poprzednia |
---|